WYKLUCZANIE
Dlaczego Pan Jezus zapowiedział swoim uczniom że będą wykluczani? Jan 16:1-3, Mat 10:17. Mówił tak, ponieważ mieli być przedmiotem nienawiści ze strony oficjalnych przedstawicieli religii żydowskiej. Jezus przestrzegł swoich uczniów ponieważ bardzo dobrze znał nauki przywódców religijnych i metody ich działania. Judaizm ma trzy stopnie ekskomuniki, choć dziś rzadko się je stosuje. Najlżejszy, n zifa (nagana), zwykle trwał siedem dni. Następny, niddui (wyrzucenie, odrzucenie), trwał 30 dni, a od takiego człowieka trzeba było trzymać się na odległość czterech łokci. I trzeci, najcięższy rodzaj, cherem, był wykluczeniem o nieokreślonym czasie trwania, a osobę nim objętą traktowano jak umarłego. Jedynym fragmentem Pism Mojżesza mówiących o wyłączeniu spośród ludu, jest 5 Moj 29:21, (20) a dotyczy on człowieka który by namawiał do niewierności Bogu, porzucenia przymierza z Jahwe Bogiem i tym sposobem sprowadzał zło na wszystkich. Łączyło się ono z przekleństwem, czyli klątwą i nie było używane w prywatnych sporach, lecz jako złamanie przymierza z Jahwe 5 Moj 27:15-26. W czasach Przymierza Mojżeszowego przekleństwo wypowiadano wtedy, gdy ktoś przekroczył ustalone normy postępowania, albo gdy nie dopełnił warunków zawartego przymierza. Adresatem przekleństwa był Bóg, król lub rodzice. Przekleństwo jest formą wypowiedzi, której celem jest wyrządzenie szkody przez czynniki nadprzyrodzone 5 Moj 28:15, Mala 2:2. Stale następował chronologiczny rozwój idei wykluczania ze wspólnoty religijnej Żydów Ezdr 10:8. Aż w końcu przekuli Żydzi ten werset mówiący o usunięciu ze społeczności, na potężną broń jaką jest wykluczanie, a jakiej potrzebowali. Również przeklinanie i rzucanie klątw zostało zawłaszczone przez klasę faryzeuszy i uczonych w Piśmie, a które często stosowali w sposób nieuzasadniony Jan 7:49, Przy 26:2. Niektóre formuły klątw według ich opracowań miały nazwę pochodzącą od imienia uczonego który je sprecyzował i nakazał stosować; np. „cherem rabiego Jaakowa”. Opracowania uczonych w Piśmie, stawały się uświęconą tradycją wprowadzaną w życie przez klasę uprzywilejowaną Mar 7:13. Stale opracowywano te tematy drobiazgowo i powiększano szczegółowe przepisy, jak w szabacie gdzie w końcu zerwanie garści kłosów było już ciężkim grzechem przeciwko szabatowi Mat 12:1,2. W efekcie kara była nakładana nie tylko za poglądy heretyckie, ale i za ośmieszenie tradycji ustnej, za obrazę autorytetu rabina, bluźnierstwo, sprzedawanie niekoszernego mięsa jako koszerne. Klątwę ogłaszano na wolnomyślicieli czy na niepłacących podatki, nieprzestrzegających przepisów Prawa, czy za wypowiadanie imienia Bożego. Klątwami okładano kontrowersyjnych talmudystów, czy przywódców takich ruchów jak chasydyzm lub haskala. Za brak respektu wobec przełożonego stosowano karę wykluczenia na okres jednego roku, za profanowanie szabatu siedem lat. Obłożenie klątwą jakiejś osoby stanowi jednocześnie jej wykluczenie ze wspólnoty do której należy, ogłaszana była w synagodze i tak wchodziła w życie. Wyklęty traktowany był jak nie -Żyd i w razie śmierci pozbawiano go prawa do pochówku na cmentarzu żydowskim. Ewangelia Jana trzykrotnie poświadcza próby zastosowania wykluczania z synagogi, w Jan 9:22, Jan 12:42, Jan 16:2. Wykluczanie stosowali Żydzi również wobec chrześcijan traktując ich jako odszczepieńców i heretyków, w efekcie wielu chrześcijan żydowskich musiało uciekać z kraju, lub byli prześladowani. To właśnie ta praktyka przyczyniła się do przyśpieszenia procesu rozłamu między chrześcijaństwem a judaizmem, gdyż stanowiła ona drastyczną sankcję dla żydowskich zwolenników chrześcijaństwa. Nawet w dzisiejszych czasach, Żyd który wyznaje Jezusa za Mesjasza może być poproszony o opuszczenie synagogi i niepowracanie do niej. Wierzący w Jezusa nie powinni ukrywać swojej wiary, ale otwarcie się do niej przyznawać, Pan Jezus mówi, że kto się do niego jako Mesjasza przyzna, to kiedy On przyjdzie w chwale swego Ojca ze świętymi aniołami, wykonującymi wyroki Boże, On przyzna się do niego ratując go, jednak lęk sprawiał, że wielu wierzących żydów nie przyznawało się do swojej wiary Łuk 12:8,9, Mar 8:38. W tej sytuacji, nawet ludzie wpływowi bali się wykluczenia. Wielu przywódców uwierzyło w Jezusa, ale z powodu faryzeuszy nie mówili tego otwarcie, gdyż faryzeusze stosowali wykluczenie z synagogi jako metodę zastraszania społeczeństwa, oto apostoł Jan pisze; Jan 12:42,” A tymczasem uwierzyło w niego wielu nawet spomiędzy członków sanhedrynu; lecz z powodu faryzeuszów nie wyznawali tego otwarcie z obawy, żeby ich nie wykluczono z synagogi.”(Kow). Jak mówi ten fragment Pisma, wykluczanie stosowali faryzeusze, których tak często potępiał Pan Jezus za obłudę i naginanie nauk Pisma Świętego dla własnej korzyści Mat 15:1,7-9, Mat 23:13. Wykluczanie stosowane przez faryzeuszy miało na celu usunięcie z judaizmu wszelkich elementów nieortodoksyjnych. Każdy człowiek chce cieszyć się szacunkiem ludzi, tymczasem wykluczanie ma na celu pozbawienie go tego szacunku, dobrego imienia, uznania, odpędzenie wszystkich od niego, pozostawienie go osamotnionego. W Ew. Jan 7:12,13 czytamy, że ludzie szeptali między sobą cicho, bo wszyscy bali się Żydów. Z tej bojaźni pewien człowiek, Nikodem, przybył do Jezusa nocą, ponieważ nie chciał być widziany Jan 3:1,2. Nikodem, który był jednym z przywódców religijnych, starał się bronić Jezusa Jan 7:50,51. On jeden, dla którego Bóg i religia, to coś więcej niż system religijny, urzędy i nadzwyczajna, nieomylna kasta przywódców na czele, domagał się sprawiedliwego sądu. Później Nikodem przybył na pogrzeb Jezusa Jan 19:39, oto jeden porządny człowiek spośród elit. Dla rodziny tak ubogiej że musiała pozwolić swemu niewidomemu synowi na żebranie, wykluczenie byłoby niewyobrażalną katastrofą, więc rodzice uzdrowionego przez Jezusa człowieka także bali się Żydów, w Jan 9:20-22 czytamy, „Wiemy że to nasz syn, który urodził się ślepy. Ale jakim sposobem teraz widzi, tego nie wiemy. Tak samo kto mu wzrok przywrócił, tego nie wiemy. Zapytajcie jego samego. Ma swoje lata; sam za siebie mówić będzie”. A rodzice jego mówili tak ze strachu przed Żydami, bo Żydzi byli już uradzili wykluczyć z synagogi każdego, kto by Jezusa uznał Mesjaszem.”(Kow). Wyobraźmy sobie że jakiś Żyd ma sklep, i on jest jego jedynym źródłem utrzymania, ale chcąc porozmawiać z Jezusem zostałby zauważony przez faryzeuszy. Rozmowa, czy przysłuchiwanie się Jezusowi mogło wystarczyć do wykluczenia go. Czy po wykluczeniu go z synagogi i ogłoszeniu tego, ktoś odważyłby się przyjść do jego sklepu żeby coś kupić? Na pewno nie, wykluczenie to zakaz utrzymywania z nim jakichkolwiek stosunków, a człowiek wykluczony mógł jedynie wyjechać jak najdalej, albo się powiesić.
Co miało przynieść odstępstwo? Jezus wiedział, że kiedy tylko jego zabraknie, zapadnie duchowa ciemność i ludzie nie będą wiedzieć dokąd iść Jan 9:4,5, Jan 12:35. Bóg skryje oblicze swoje również wśród jego uczniów Iza 8:16,17, nadejdzie odstępstwo w zborach chrześcijańskich na długie wieki Dzie 20:29,30. Ciemne metody działania religii żydowskiej i innych systemów religijnych, przenikną do zborów chrześcijańskich i będą je niszczyć od wewnątrz. Wiele kościołów przyjęło nauki faryzeuszy i stosuje wykluczenie z kościoła jako wyklęcie spod opieki i prawa kościoła. Zobaczmy jak brzmiało wyklęcie Lutra.”Rozkazujemy tedy, abyście wszyscy i każdy z osobna pod karą zbrodni zależnego majestatu, po upływie wyżej wymienionych dwudziestu dni tego Marcina Lutra, ani do domu ani majątku waszego nie przyjmowali, abyście mu ani pokarmu ani napoju nie dali, tudzież ani słowem ani czynem ani publicznie , ani potajemnie żadnej pomocy mu nie wyświadczyli, ale owszem abyście, gdziekolwiek go znajdziecie, pojmali i do Nas go odstawili, lub w więzieniu zamknęli. Zwolenników jego powinniście prześladować, uwiązać i dobra ich na waszą rzecz zagarnąć.” Takie praktyki stały się normą na długie wieki, tysiące ludzi więziono, tysiące spalono na stosach, tysiące było prześladowanych tak że musieli uciekać na inny kontynent. Jezus wiedział że w rodzinach powstaną z tego powodu podziały, a ci którzy chcieliby pójść za nim, będą prześladowani przez domowników, gdyż wykluczenie zostało poszerzone przez niektóre organizacje religijne o uniemożliwienie najbliższym członkom rodziny kontaktów z wykluczonym krewnym Łuk 12:52,53, Mat 10:35,36. Będzie wobec nich stosowany ostracyzm, będą separowani i dyskryminowani i to dożywotnio, gdyż wykluczenie jest stosowane jako coś w rodzaju wiecznego potępienia, jako piekło na ziemi Ps 38:11, Hiob 19:13,14,19. A przecież całkowite przekreślenie drugiego człowieka należy do Boga i Jego sądu, a nie do człowieka Heb 10:30. Jednak ten relikt autonomii sądowniczej faryzeuszy, przetrwał do naszych czasów w dobrej kondycji, mimo że Prawo Mojżesza dawno przestało obowiązywać, a tradycje faryzeuszy zostały potępione Rzym 8:2, Kol 2:8.
Jaki mają cel stosujący wykluczanie? Wykluczanie, to opracowana forma niszczenia człowieka, chodzi o zniszczenie dobrej opinii prawego człowieka, zniszczenie jego stosunków z przyjaciółmi i bliskimi a także z sąsiadami i całą społecznością. Niszczą również rodzinę gdyż chodzi im o totalną zagładę Mat 10:21, Łuk 21:16, Przy 30:11. Metody takie stosowali faryzeusze aby podporządkować sobie ogół społeczeństwa i panować nad nim w sposób absolutny, metody takie stosują współcześni naśladowcy faryzeuszy obdarzeni tym samym duchem. Jest to sposób na zawłaszczenie społeczeństwa tak, aby nie mogło cieszyć się z wolności wiary i swobody sumienia. Jest to metoda na podbicie społeczności pod poddaństwo i uległość, na dokonanie podziału klasowego. Klasa prześladowców charakteryzowała się zawsze tym że; nie zadawali się z ludźmi których uważali za grzeszników Mat 9:11, Jan 7:49, byli przesadnie drobiazgowi Mat 12:1,2, Mat 15:2, kierowali się zazdrością i nienawiścią Mat 12:14, Dzie 7:54, sprawiali że ludzie stosując się do ich decyzji obciążają się winą Mat 23:15, cenili bardziej własną tradycję niż przykazanie Boże Mar 7:9, nie rozumieli czego naucza Jezus Jan 8:43,44. Ci religijni nikczemnicy, ustanowili sobie takie przepisy wbrew wyraźnym nakazom Boga aby miłować swego bliźniego 3 Moj 19:18, Mat 22:38-40. Dziś spotykamy takich samych religiantów jak tamci, korzystających z tych samych tradycji i tej samej interpretacji, kierujących się tym samym duchem, a przecież Pan Jezus powiedział że jak nasza prawość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszy, żadnym sposobem nie wejdziemy do królestwa niebieskiego Mat 5:20. Faryzeusze obawiali się że większość społeczeństwa podąży za Jezusem, pozostawi ich ortodoksyjną społeczność, dlatego stosowali tak podłe nakazy. Chcieli koniecznie odstraszyć ludzi od Jezusa, utrzymać swoją pozycję i swoje urzędy. Przywódcy religijni, to głównie ludzie działający dla pożytku organizacji Jan 11:49,50. Dla jej dobra gotowi są na mordy, wykluczanie, separowanie, dyskryminację i wszelką podłość, aby tylko utrzymać system hierarchiczny w dobrej kondycji, ponieważ zajmują w nim uprzywilejowaną pozycję, urzędy, szacunek, chwałę i zapłatę Iza 5:20,21,23, Jan 5:44. Szerzą tę kulturę odrzucenia której i sam Pan Jezus zaznał. Jezus również cierpiał za bramami Jerozolimy Łuk 20:15, Hebr 13:12. Oto obraz okazywania wzgardy i wykluczania, cierpiał poza Jerozolimą która uważała siebie za miasto Boga. Został z niej niejako wyrzucony, opluty, wyszydzony, spotwarzony, znosił hańbę. Tak jak zaliczono do przestępców Jezusa, tak i wielu prawych ludzi dziś zaliczanych jest do przestępców tylko dlatego, że mają nieco odmienne poglądy od przywódców organizacji, i mają odwagę dzielić się efektami swoich własnych badań nad Słowem Bożym, chociaż sam Jezus zalecił poznanie, jako drogę do życia Jan 17:3, Jan 6:45, Jer 9:24, (23). Czy wiedza może szkodzić wierze w Boga? Czego się tak boją że każdego kto stawia trudne pytania nazywają odstępcą? Jezus dobrze wie co czują w swoich sercach osoby potraktowane podobnie jak on. Ale cóż możemy począć, skoro Bóg pozwala by w tej ziemi powstał pasterz, który owcom swoim nie poświęca uwagi Zach 11:16,17, Jer 23:2. Wykluczanie i ostracyzm to wielki kij w łapach takich pastuchów, a bez tego kija nie potrafią podejść do owiec Pana. Grzmocenie kijem na prawo i lewo, to całe jego pasienie trzody Pana. Płacz i beczenie poturbowanych nie robią na nich wrażenia, wręcz napuszczają członków rodzin, aby prześladowali nawet bliskich swoich Mich 7:6, Iza 3:5. Oto obraz przewodników i pasterzy niektórych organizacji religijnych i to dzisiaj w dwudziestym pierwszym wieku Mat 24:49-51. Wykluczani, to ofiary przemocy na tle religijnym, odbierane jest im to co najcenniejsze dla nich, miłość swoich bliskich, dzieci, żon, przyjaciół, przez tych, którzy nakazują separować i prześladować ojca swego, matkę, brata, syna itd. to wielkie plugastwo i barbarzyństwo religijne które porównać można jedynie ze stosami średniowiecza. Nauka współczesnych faryzeuszy o wykluczaniu ludzi nie tylko z życia społecznego, a nawet rodzinnego, jest sprzeczna ze wszystkimi naukami Jezusa i miłosiernego Boga. A nakaz separowania i stosowania ostracyzmu, stosowane przez dzieci wobec własnych rodziców, to już szczyt podłości i braku poszanowania elementarnych zasad etyki i moralności. Jednak przestępcy religijni tak przerabiają nauki biblijne, aby przerobić miłosiernego Boga, w nicponia podobnego sobie, w prześladowcę który nakazuje dzieciom dyskryminować i separować własnych rodziców Dzie 13:10. Oni nie potrzebują Boga miłosiernego, ale raczej bezwzględnego prezesa firmy podporządkowującego sobie ludzi ciemiężeniem ich, zniewalaniem i wyrzucaniem na bruk. Organizacja religijna, to taka cielesna Jerozolima, system totalitarny, własność klasy uprzywilejowanej. Zorganizowany system religijny, zawsze występuje przeciwko Bogu i Jego miernikom, a niegodziwe pod względem moralnym postulaty, mogą obowiązywać u nich jako reguły czy zasady prawa Bożego, patologiczna hierarchia religijna wytwarza patologiczną moralność fałszując Słowo Boże Iza 24:5, 2 Kor 4:2. Tępią ludzi prawych, którzy stają w obronie prawości i domagają się sprawiedliwości. W takiej denominacji, prawie każdy ma kogoś w rodzinie, wśród bliskich, znajomych i przyjaciół, kogo musi separować i prześladować, a to brat brata, to dzieci rodzica, albo przyjaciela, niektórzy czynią tak już lat trzydzieści albo i dłużej, zamiast stosować miłość, są zmuszani do stosowania ostracyzmu i prześladowań Izaj 9:16,(15). Swoim wyznawcom wywracają Boże prawo miłości, ucząc nienawiści i prześladowań robią zamęt w sercach ludzi, ponieważ człowiek jest na tyle człowiekiem na ile kocha. Wypisali nakazy aby ich wyznawcy zachowywali się podobnie jak zachował się pewien kapłan niemiłosierny i lewita z przypowieści Jezusa Łuk 10:30-32, Iza 10:1,2. Swoim postępowaniem bluźnią świętemu imieniu Boga. Jezus i apostołowie potępiali wykluczanie ludzi i rozbijanie rodzin o które należy się troszczyć 1 Tym 5:8. Separowanie domowników, to iście diabelski pomysł synów onego i atak na fundamentalne normy moralne, do takich należy;” Czcij ojca swego i matkę swoją,” nie ma żadnego uzasadnienia dla niszczenia takich norm. Tymczasem oni uczą pogardy dla swego ojca lub matki, nakazując ich separować Przy 20:20, 5 Moj 27:16. Faryzeusze często opracowywali tego typu idee, wygodne i korzystne dla klasy panującej, kosztem dobra zaniedbanych rodziców Mat 15:3-6, Eze 22:7. Oto potrafili przekręcić Prawo Boże mówiąc, że kto przyniesie coś na ofiarę do świątyni, to już nie musi wspierać darami swego starego schorowanego rodzica. Ważna była dla nich ofiara, a nie miłość i szacunek Mat 15:7-9. Ludzie działający takimi metodami to synowie Diotrefesa którego apostoł Jan napomina za nieuzasadnione usiłowanie usuwania chrześcijan ze zboru 3 Jan 10. Pamiętajmy jednak, że dziećmi Bożymi są ci, którzy należą do Chrystusa, a nie ci, którzy naśladują swoich współczesnych Diotrefesów. Już za życia apostołów próbowano wprowadzać nauki faryzeuszy o wykluczaniu do zborów chrześcijańskich, czynił to Diotrefes i jemu podobni, cieleśni ludzie. Czynili to dla władzy, dla chwały i chęci zysku. Przy pomocy nakazów i zakazów jakie ustanawiają przy pomocy swego sprytu, starają się skrępować myśli ludzkie, nałożyć więzi, kajdany swych urojeń, zniewolić wiarę ludzi i prowadzić ich jak niewolników. Wolność umysłu ludzkiego jest im wrogiem, ponieważ podważa ich wszechwiedzę, zagraża ich panowaniu. Naginanie sądownictwa do swoich celów, to ich główna metoda działania, oto aby pomyślnie osądzić Jezusa, wcześniej zwołali naradę Mat 27:1, Mar 3:6, i ci współcześni mają podobne zalecenia, wcześniej odbywają naradę a potem to już tylko realizują postanowienia narady, po co więc przesłuchanie, świadkowie, rozprawa? To już tylko farsa. Poza tym, oskarżony powinien mieć prawo do obrońcy i powinien mieć możliwość wybrania sobie spośród braci kogoś dobrze znającego Biblię, kto zadba aby nie pomijano możliwości obrony, aby i maluczcy nie potrafiący się bronić sami, mogli znaleźć sprawiedliwość Jer 5:28, każda sprawa powinna być też potwierdzona przez świadków lub dowody.
Jak nauczał Jezus? Jezus zawsze stawał w obronie ludzi wzgardzonych, pomagał odrzuconym Mar 6:34. Nigdy nie zgorszył się jakimkolwiek grzesznikiem, nawet dwaj łotrzy nie usłyszeli słowa krytyki za swoje niegodziwe życie, możemy wyciągnąć z tego takie wnioski, że już sama skłonność do gorszenia się postawą innych, wskazuje na naszą duchową słabość, chorobę podobną do choroby ewangelicznego faryzeusza, Jezus nie nauczał legalizmu ale miłosierdzia Mat 9:10-13, Łuk 7:36-39, Jan 8:3-7. Jezus nikogo nie wykluczał, nie separował, rozmawiał ze wszystkimi, także z tymi, którymi faryzeusze gardzili. Jezus nakazał miłować nawet naszych wrogów Mat 5:44,45. Również w naukach Jezusa nie znajdujemy nauk o wykluczaniu i ostracyzmie. Chociaż Żydzi uważali Samarytan za odstępców od żydowskiej religii, to mimo tego Jezus stwierdził, że nasza miłość ma obejmować także takich ludzi Jan 4:7,39,40, Łuk 17:16,17. Dzisiejsi organizacyjni myśliciele, za podstawę wykluczania ze wspólnoty i konsekwencji z tym związanych, czynią przekaz biblijny, według którego Jezus przedstawia sposób postępowania przy wzajemnym upominaniu, gdzie brak właściwej reakcji na upomnienie pociąga za sobą wiążącą konsekwencję usunięcia. Jezus mówi; „Jeśli brat twój zawini przeciwko tobie, idź i upomnij go sam na sam. Jeżeli cię usłucha, zdobędziesz brata twego. Jeżeli cię nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jednego lub dwóch innych, ażeby wszystko cokolwiek będzie powiedziane, oparło się na słowach dwóch lub trzech świadków. A jeśli i ich nie usłucha, powiedz całej społeczności. Jeżeli zaś nie posłucha nawet całej społeczności, niech będzie dla ciebie niczym poganin i celnik.” Mat 18:15-17. Przed podaniem jak postępować z człowiekiem który zbłądził i zawinił, Jezus podaje przypowieść o zabłąkanej owcy Mat 18:12-14, następnie mówi;” A jeśliby zgrzeszył brat twój,” dostrzegamy tu powiązanie myśli o zaginionej owcy i brata który zgrzeszył, należało więc go tak traktować jak zaginioną owcę którą można odnaleźć jeśli się postaramy. Jezus zaleca też, abyśmy problemy pomiędzy braćmi rozwiązywali sami, kiedy dadzą się w taki sposób rozwiązać, a kiedy nie dadzą się rozwiązać, powierzać je zborowi. Jezus tu poinformował, że wówczas sprawa powinna być przedłożona „całej społeczności” czyli całemu zborowi, a nie jakiemuś komitetowi przywódców zborowych i organizacyjnych zebranych w zacisznym gabinecie, Jezus uczył tak, ponieważ w Izraelu pomimo jawności sądów w bramach, sędziowie często znajdowali sposób aby ominąć sprawiedliwość Iza 29:15. Jezus nie mówi że starsi mają być sędziami członków zboru, że mają ich wykluczać a zbór ma ich prześladować. Przesłuchanie i sąd były pozostawione całemu zborowi. Starszy mógł jedynie przewodniczyć spotkaniu i tak prowadzić spotkanie aby cała sprawa była tak jasna, a postępowanie z oskarżonym tak oczywiste, że wyrok powinien być jednomyślny lub prawie taki. Jeżeli wina oskarżonego jest niepodważalna, zbór podejmie decyzje poprzez głosowanie, (podniesienie ręki) 2 Kor 2:6, i może podjąć decyzję o usunięciu winnego ze zboru. Karanie nie jest celem Rzym 12:19, a zgromadzenie jedynie odmawia mu swej społeczności nie uważając go za brata, dlatego winny ma być jako „poganin i celnik,” czyli nie jak przyjaciel, ale jak ktoś z kim się nie przyjaźnimy. Zarówno Izraelici jak i wczesnochrześcijańskie zbory, rozpatrywały sprawy sądowe w sposób jawny dla osób zainteresowanych. Sądzenie nie odbywało się w odosobnionym miejscu, jedynie w obecności starszych, lecz u Izraelitów w bramach miasta Amos 5:15. Tam udział w dyskusji mogli zabrać obserwatorzy, lub jak w chrześcijańskich zborach, wobec wszystkich, gdyż Paweł pisze do Koryntian, do wszystkich członków zboru „Usuńcie złego człowieka spośród siebie.”1 Kor 1:1,2, 5:13. Paweł pisał do Koryntian a nie do starszych z Koryntu. Takie postępowanie zapobiegało niesprawiedliwości Haba 1:4. Poza tym, tak Jezus jak Paweł nie mówili o wykluczaniu i późniejszym ostracyzmie i prześladowaniach, ale o usunięciu grzeszników 1 Kor 5:11. Słowo usunąć ma zupełnie odmienne znaczenie niż wykluczenie stosowane przez faryzeuszy, a oznacza pozbawienie go społeczności, prawa do spotykania się z nimi, przynajmniej do czau aż nie zmieni swego grzesznego zachowania tak, aby nie przynosił ujmy czystemu wielbieniu Boga Kazn 9:18. Tak więc ci przywódcy nie mają podstaw biblijnych ani w słowach Jezusa, ani w słowach apostoła Pawła czy w jakimkolwiek innym fragmencie Pisma Świętego. Kiedy ktoś był usuwany lub napominany przed zborem, było wiadomo dlaczego. Paweł i Jan otwarcie powiedzieli zborowi o złym postępowaniu Piotra, Hymeneusza, Filetusa, Aleksandra i Diotrefesa. Nawet jeżeli chodzi o osoby zwiedzione przez odstępstwo, Paweł powiedział; „Jednakże nie uważajcie go za nieprzyjaciela, lecz napominajcie jak brata.” 2 Tes 3:15, 1 Tym 5:20. Odstępstwem Paweł nazywa odstępowanie od nauk Jezusa i apostołów, a nie nauk klasy przewielebnych. Co do osób które miały odmienne poglądy, Paweł prosi Tymoteusza aby nakazywał takim osobom, żeby nie nauczali inaczej jak apostołowie 1 Tym 1:3. Również osoba usunięte ze zboru, kiedy mówi że dokonała w życiu zmian i że chciałaby powrócić do zboru, to zbór przeprowadzi z nią rozmowę i przeprowadzi wywiad, a jeżeli jego słowa się potwierdzą, to należałoby umożliwić mu uczęszczanie na zebrania i przebaczyć mu, oraz cieszyć się z powrotu zabłąkanej owieczki 2 Kor 2:6-8, Łuk 17:3,4. Jednakże nie każdą sprawę tak można rozsądzić, ponieważ czasami zdarzają się poważne przestępstwa i wówczas takiego przestępcę należy przekazać policji, a wcześniej usunąć go ze zboru 1 Kor 5:13. Już w czasach Jezusa więzienia były szeroko stosowane. Jezus nie miał nic przeciwko oddawaniu sprawy do sądu, nawet sam przestrzegał żeby lepiej wcześniej przemyśleli swoje spory i załatwili je polubownie między sobą, niż aby ktoś trafił do więzienia Mat 5:25, Łuk 12:57-59. W czasach przed chrześcijańskich kiedy nie było więzień, poważnych przestępców po prostu kamienowano 5 Moj 24:7. Dziś zbory nie będą nikogo kamienować, dlatego należy tych przestępców oddać pod prawo Państwa aby go osądziło i ukarało 1 Pio 2:13,14. Czym innym jest niemoralność za którą zbór może kogoś usunąć ze zboru, a czym innym gwałt, morderstwo, czy inne przestępstwo kryminalne które należy ujawniać i oddać pod sąd państwa, jest ono bowiem sługą Boga mszczącym się nad tym, który czyni zło Rzym 13:1-4. Potępienie przez Pawła chodzenia przed sądy przez chrześcijan, dotyczy spraw które zbór jest w stanie rozpatrzeć i rozwiązać, nie zaś spraw kryminalnych 1 Kor 6:1.
Zakończenie. Jednakże dziś, musimy się uzbroić w cierpliwość i zrozumieć słowa apostoła Pawła mówiące, że to wszystko musiało nas spotkać 2 Tym 3:12. Wszyscy którzy chcą żyć pobożnie w łączności z Chrystusem, będą prześladowani, a to przez takich współczesnych uczonych w Piśmie czerpiących swe natchnienie u faryzeuszy, przez nich tysiące ludzi cierpiało i cierpi każdego dnia Mat 5:10,44. Księga Izaj 66:5 mówi,”Wasi bracia którzy was nienawidzą, którzy was wyłączają,” widzimy że podobnie działo się za czasów proroka Izajasza. Ale spójrzmy na drugą część tego wersetu; „Ale Bóg ukaże się ku waszej radości,” mówi prorok. Ku radości tych bezprawnie wyłączonych, prześladowanych, nienawidzonych, potwierdza to Psalm 147:2,3, oto Bóg przystępuje do budowy swego domu i będzie zbierał rozproszone przez nikczemników owce Eze 34:21-24. To dla owiec rozproszonych będzie radość w domu Bożym i nowe imię, imię Synów Boga Żywego Sof 3:19,20, Rzym 9:26. A prorok Micheasz wskazuje miejsce wyrzutkom na Syjonie Mich 4:7 Chromych uczynię Resztą, a wyrzutków - narodem mocnym. I będzie królował Jahwe nad nimi na górze Syjon, odtąd i aż na zawsze.” (BT). Oto Bóg występuje przeciwko uciskającym jego owce, a rozproszonych zgromadzi i obdarzy sławą i imieniem, jeżeli też należysz do niesłusznie wykluczonych i prześladowanych, możesz czuć się szczęśliwy Łuk 6:22,23. Niedługo to ci, których Jahwe Bóg przeklnie, zostaną wykluczeni, odłączeni od łaski Bożego domu Ps 37:22, Mat 13:49.